Widzę, że maj na dobre zagościł w Waszych kuchniach 🙂 Pokażę Wam przepis na prostą zupę z jarmużu, najstarszej polskiej kapusty. Jarmuż ma niesamowite wartości odżywcze. Jest doskonałym źródłem wit. A (zawiera jej więcej niż szpinak), wit. C oraz wapnia. Smakuje trochę jak kapusta, trochę jak sałata i wykorzystywany jest w wielu przepisach – od sałatek, przez chrupki po zupy. Uprawiany jest nie tylko na beskidzkich polach, ale zaznaczmy, że jego pierwsze użycie zanotowano w książkach kulinarnych na południu Polski. A więc witam Was na południu i zapraszam na zupę z jarmużu:
Jarmuż zblanszuj i zhartuj (wrzuć do wrzątku na 30 s a później do wody z lodem), wtedy pozwolisz jarmużowi utrwalić swój kolor. Weź dwie cebule i dwa ząbki czosnku. Posiekaj niedbale, wrzuć do garnka na łyżkę masła i podsmaż „na słodko”, czyli tak aby cebula i czosnek zmiękły, ale nie zrumieniły się. Połowę jarmużu dodaj do cebuli i czosnku, smaż ok. 3 minut a później zalej wodą. Gotowanie zup na wodzie to doskonały pomysł, zwłaszcza jeśli któryś z domowników jest weganinem lub wegetarianinem. Gotuj jarmuż ok. 10 min., dopraw solą i pieprzem. Dodaj do niego śmietanę lub mleko sojowe, tak aby zabielić zupę. Dodaj ok. 2-3 łyżek masła. Gotuj kolejne 5 minut. Ściągnij z gazu, wrzuć pozostały jarmuż i całość zmiksuj w blenderze kielichowym, a następnie przelej przez sito, aby otrzymać aksamitną, kremową zupę. Podawaj z Czanieckim Makaronem w kształcie ryżu.
Zupę z jarmużu możesz również podawać z jajkiem w koszulce, które w kuchni europejskiej zwane jest jajkiem pochette: zagotuj wodę z dodatkiem octu, wprowadź rurką wodę w wir, wbij surowe jajko i delikatnie mieszaj. Gotuj ok. 3-4 minut, tyle czasu wystarczy, by białko się ścięło a żółtko w środku pozostało płynne. Zupa z jarmużu bardzo dobrze komponuje się także z orzeszkami – moim zdaniem najlepsze będą fistaszki. Smacznego!